Dzień na plaży… z niektórymi kamerami

Jeśli złapałeś to zdjęcie na Instagramie, które opublikowaliśmy w lipcu, prawdopodobnie można było powiedzieć, że to nie była Twoja przeciętna podróż na plażę.

W rzeczywistości uczestniczyliśmy w sesji zdjęciowej i wideo dla Virginii dla miłośników, świetnych ludzi promujących turystykę w naszym stanie rodzinnym. Rozpoczęli nową serię z udziałem prawdziwych Virginian, którzy biorą nowe przygody w tym stanie i faktycznie poprosili nas (!!). Jest dość oczywiste, że kochamy Virginię, więc nie mogliśmy się doczekać, aby zaśpiewać pochwały naszego stanu i sprawdzić kilka miejsc, w których nigdy nie byliśmy.

Nasze ulubione filmy

Zostaliśmy zaproszeni do zbadania wschodniego brzegu Wirginii na ten dzień z nimi, który dla tych, którzy nie znają geografii tego regionu, jest kawałkiem ziemi, który znajduje się na półwyspie po przeciwnej stronie zatoki Chesapeake z reszty stanu (Jest to związane tylko z Virginią kontynentalną przez stan Maryland i 23-kilometrowy most). Przejechaliśmy tam kilka razy podczas dłuższych podróży, ale wprawdzie nigdy nie przestaliśmy go wziąć.

Ale człowieku, zakochaliśmy się w tym. Byliśmy głównie w mieście o nazwie Cape Charles, które miała najlepszą plażę dla każdego dzieci w wieku klarowskim. Jest w zatoce, więc na ogół nie było fal, a fasola mogła biegać i bawić się w mnóstwie płytkiej wody. To zdjęcie na Instagramie zostało faktycznie zrobione na piaskownicy, z tego powodu płytka woda, którą można zobaczyć na pierwszym planie. Sherry nie mogła uwierzyć, że wcześniej podróżowaliśmy do spokojnych plaż przyjaznych dzieciom (w miejscach takich jak Hawaje i Floryda), kiedy tylko 2,5 godziny ukrywało się od nas. UWAGA: Sherry powiedziała, że nie mam wskazania jej szalonych włosów w tym ujęciu, ale myślę, że wygląda doskonale.

Oczywiście, będąc sesją zdjęciową i tak dalej, musieliśmy zastosować trochę więcej niż tylko krem przeciwsłoneczny tego dnia. nawet ja. Nie przeszkadza to, że na wpół zjedzone jabłko Clary, które mnie trzymam.

Świetnie się bawiła, napadając na stół usług rzemieślniczych na swoje pomysłowe palce. #kidtricks

Załoga była naprawdę fajna w pracy. Głównym fotografem, którego zatrudnili (przypadkowo), był nasz szwagier Todd, więc wspaniale było mieć rodzinną twarz za jedną z soczewek, co szczególnie doceniła Clara. A Kevin był kamerzystą, który bawił Clary na przejażdżce między plażą a lunchem (nie martw się, już powiedzieliśmy mu, że wygląda jak Ed Helms). Rozbiła się około dwóch minut po przejażdżce. Po nadaniu mu śmierdzącego oka, które tu uchwyciliśmy…

Lunch odbył się w tym urzekającym miejscu poduszkowym o nazwie Shanty. Zjedliśmy owoce morza i grillowaną kukurydzę. Nawet sfotografowali mnie, że trzymając tutaj na żywo niebieskiego kraba (nie jestem pewien, czy go użył). Próbowałem tylko raz zerwać z palcami. Zwycięstwo!

Oczywiście największym hitem były lody. Uważam, że było to kluczowe o smaku wapna… i było niesamowite.

Moi rodzice dołączyli do nas podczas podróży, aby po obiedzie mogli zabrać Clary do domu (aby mogła odpocząć od już pracowitego dnia). Sherry i ja kontynuowaliśmy wycieczkę, sprawdzając sklepy z oszczędnościami i antykami w okolicy, z których było wiele do wyboru. Biorąc pod uwagę, że zawsze uwielbiam stare drewniane pudełko, chciałem tego. Ale wspólnie podjęliśmy decyzję, że pudełka dynamitu i płynu do balsamowania niekoniecznie krzyczą „przytulne” – chociaż byłyby całkiem świetnymi startującymi rozmową.

Po śmieciach zrobiliśmy wycieczkę, o której nigdy wcześniej nie słyszeliśmy. Zasadniczo przewodnik zabiera cię kajakiem i wiosłujesz do winnicy, masz degustację, a następnie wiosłować. Jestem fanem kajakiem. Sherry jest fanem białego wina. To było zwycięstwo.

Po długim i spoconym dniu (w końcu był lipiec) udaliśmy się do domu, aby odpocząć przed drugim dniem strzelania – który odbył się w naszym domu. Czas na dużo więcej makijażu, prawda?

Clara i makijaż Logan byli do tego czasu bestie, więc Logan uprzejmie dał Clary na krześle (oczywiście z jakimś udawanym makijażem).

To było trochę zabawne, że załoga się skończyła, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ich celem było nakręcenie niektórych przedmiotów, które przywieźliśmy jako pamiątki w rzekomo pięknym otoczeniu, które były naszym domem (ostrzeliśmy ich, że właśnie przeprowadziliśmy się, a nasz dom był daleko od ładnego). Na szczęście właśnie skończyliśmy malować foyer, więc wyglądało to na stosunkowo zaprezentowane… jeśli nie zamachałeś krzywki, aby złapać niebieskie strale schodowe.

Ponieważ harmonogram nie pozwolił na „przekształcenie” wszystkiego, co znaleźliśmy podczas śmieciowych rzeczy jak farba lub tapicerka, ostatecznie chwytaliśmy ładne przedmioty, które naszym zdaniem będą dobrze wyglądać na stole lub konsoli. W pewnym sensie „nie średnie pamiątki dnia”, jeśli chcesz. Zamiast szklanek lub kluczowych łańcuchów, przywieźliśmy do domu kilka fajnych starych szklanych butelek (butelka mleka jest moją ulubioną) oraz starą ostrygę, a nawet kilka klawiszy szkieletu w stylu vintage. Kupiliśmy również kubek, w którym pojawiły się nasze lody santy i trzymaliśmy korki przed naszą degustacją wina winauhonorować te doświadczenia.

Oto Sherry robi swoje najlepsze wrażenie rzecznika Oyster podczas przerwy od strzelania do małego klipu o tym, co przywieźliśmy do domu.

Dzień zakończony szybkim wywiadem na przednim pokładzie (kolejny obszar, który na szczęście był wystarczająco prezentowany w tym momencie, aby być tłem). Zasadniczo został nakręcony do celów audio, dlatego nikt nie pamiętał, aby Burger spał jak mokry makaron w moich ramionach przez cały czas.

Jesteśmy zachwyceni, aby wrócić do niektórych miejsc, które odkryliśmy na naszej małej wycieczce – zwłaszcza na plażę w Cape Charles – tylko po to, aby spędzić trochę więcej czasu na odkrywaniu i relaksowaniu. A może tym razem przyniesiemy własny aparat…

Więcej artykułów z młodej miłości domu

Recommended Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published.