Moje ulubione londyńskie sklepy

Jeśli wybrałeś kopię naszego styczniowego problemu trendów (obecnie w kioskach), prawdopodobnie nie można było nie zauważyć fantastycznego domu dyrektora kreatywnego NH Design Colette Van Den Thillart na stronie 78. Poszedłem do Londynu na sesję zdjęciową, a kiedy pojawił się film, wszyscy redaktorzy projektowymi przewrócili jej bogate turkusowe ściany, wspaniałe antyki, oszałamiające tkaniny i ciekawą kolekcję sztuki. Podróżowałem z projektantką Gluckstein Michelle Hanna, a w trakcie mojego pobytu zaprzyjaźniłem się z nimi obu.

A kto lepiej pokazać Michelle i tajniki zakupów domowych w Londynie niż Colette, która współpracuje ze słynnym Nicky Haslam? Oto lista moich ulubionych sklepów – użyj go jako mini przewodnik podróży następnym razem, gdy będziesz po drugiej stronie stawu lub po prostu żyć zastępczo przez zdjęcia i inspirować się projektem i stylem, do którego musi to żyjące miasto oferta.

Jednym z moich ulubionych sklepów był także jedno z pierwszych miejsc, które odwiedziłem: Daylesford Ekolog Farmshop & Café. W rzeczywistości jest kilka lokalizacji, w tym jedna w Notting Hill, ale odwiedziliśmy tę na Pimlico Road w pobliżu Sloane Square i biura projektowego NH. (To jest na zdjęciu główne podłogę/na dole.) Dolny poziom sklepu jest całkowicie pokosowany marmurem Carrara, w tym wszystkie jednostki oddziałowe, nadając mu czysty, elegancki i bardzo imponujący wygląd.

Daylesford rozwija wszystkie własne produkty, tworzy własne sery i podnosi własne zwierzęta gospodarskie na oszałamiającej farmie położonej poza Londynem w Gloucestershire. H&H będzie prowadzić historię żywności w naszym numerze z kwietnia 2011 r. O gospodarstwie, więc miej oko!

Możesz sobie wyobrazić, jak fantastyczne było jedzenie! Mają też kawiarnię, w której możesz zjeść lunch lub kolację. Zjadłem tam kilka razy!

Na górze poświęcono zajęciom gotowania i ich domowej kolekcji, która obejmuje piękną ceramikę, drewniane przybory i proste, organiczne pościel. Uwielbiałem fotele okienne załadowane wspaniałymi lnianymi poduszkami i oszałamiającą kremową szarą farbą – więc trend.

Tuż przy ulicy znajduje się ich sklep ogrodowy z jeszcze bardziej inspirującymi pomysłami. To Michelle i Colette przy wejściu. A wielki słonia po prawej jest część ogromnej londyńskiej wystawy na świeżym powietrzu o nazwie Elephant Parade, w której różni artyści przekazują swój czas na malowanie słonia (jak łoś, który Toronto miał kilka lat temu). Ma to na celu zebranie pieniędzy dla Elephant Family, organizacji zajmującej się oszczędzaniem zagrożonych słoni azjatyckich. Goldie Hawn jest jednym z ich rzeczników.

Wewnątrz w środku obejmowały poziome przełomowe ściany i podłogę w kafelkach.

Tuż przy ulicy od Daylesford jest Howe, prawdopodobnie mój ulubiony sklep, na który natknąłem się, kiedy byłem sam. Rozpoznałem ten znak z oglądania ich reklam w British House & Garden Magazine.

Ktokolwiek przygotowuje sklep, jest fantastyczny w sztuce wystawy. Ta winieta w tylnym rogu sklepu jest bardzo na równi z zabytkowym trendem, do którego wspominaliśmy w naszym styczniowym wydaniu: Stacks of Books, Addedted Antiques, Malowane podłogi, zdekonstruowane krzesła i ostrą atmosferę przemysłową.

Uwielbiałem eleganckie nogi na drewnianym stole w przednim oknie – idealna mieszanka nowoczesnych i handlowych linii. A gdybym mógł wypchać tę oszałamiającą szarą sofę z wzorem poduszki siedziska do mojej walizki, zrobiłbym to!

Również na Sloane Square znajduje się trafnie nazwany Soane. (FYI, Lynda Reeves również uwielbia ten sklep). Mają świetną mieszankę antyków, w tym to niezwykłe wiklinowe łóżko dla niemowląt i nowe projekty. Na naszej stronie TrendWatch przedstawiliśmy jedno z ich wspaniałych skórzanych krzeseł na naszej stronie TrendWatch.

Byłem pod szczególnym wrażeniem ich kolekcji sprzętowej, a zwłaszcza dużych klamrów w stylu centralnym.

Oczywiście nie możesz iść do Londynu i nie zatrzymać się w sklepie Conran. Sprawdziłem flagowy sklep w Chelsea. W tym miejscu wchodzisz przez ten rynek kwiatów i kawiarnię, co oczywiście było wspaniałe i pachniało niesamowicie.

W środku nic tak naprawdę nie powstrzymało mnie w moich torach – tylko zwykłe klasyki i świetny design. Zrobiłem zdjęcie tego gigantycznego kieliszka do wina używanego jako dramatyczny element centralny. Uwielbiam zieleń w połączeniu z jasnozielonymi krzesłami Thonet.

Jedną z rzeczy, które Conran ma, którego umieram, aby przywrócić do domu, jest to klasyczne (i całkowicie przystępne) krzesło na zewnątrz. Za każdym razem, gdy jestem w Europie, staram się wymyślić, jak zdobyć ich z powrotem do domu bez wydawania fortuny na wysyłkę. Sklep Conran w Nowym Jorku nosi je, ale są przedmiotem letniego, więc wychodzą na wiosnę i szybko się wyprzedają, jak możesz sobie wyobrazić. W życiu mnie nie mogę znaleźć czegoś podobnego w Kanadzie. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, daj mi znać!

Później podczas mojej podróży miałem brunch ze starym przyjacielem w kawiarni Conran, na parterze jego hotelu Boundary, jednym z kilku hoteli restauracyjnych, które istnieją pod nazwą Conran. Fantastycznie było doświadczyćZakładaj markę Conran w kompletnej przestrzeni, a nie tylko wyświetlacz sklepu. To jest przód kawiarni, w którym znajduje się licznik piekarni i sekcja do użycia.

Jednym z ulubionych sklepów Colette jest Talizman (to bardziej showroom niż sklep), zlokalizowany w Westminster. To jest ogromne! Istnieją cztery piętra niesamowitych mebli i ogromna mieszanka stylów: Deco zmieszane z nowoczesnym krajem z połowy wieku i niezliczoną liczbę niezwykłych dzieł sztuki i kolekcjonerskich.

Noszą wiele elementów na dużą skalę, takich jak te masywne niebiesko-białe urny…

… Plus niektóre nieoczekiwane artefakty rzeźbiarskie. Uwielbiam te fioletowe i chromowane krzesła.

Oczywiście Colette musiał nas zabrać do Selfridges, słynnej sieci Wielkiej Brytanii należącej do Canadian Galen Weston (z Westons, który jest właścicielem Holta Renfrew). W ich piwnicy znajduje się znaczna część domowa i silna vintage, przemysłowa atmosfera.

Wspaniałą rzeczą w selfridges jest to, że niosą mnóstwo wielkich linii i mają kilka wyświetlaczy „sklepu w sklepie”, takich jak ten dla pedałarów.

Biała firma znajduje się na najwyższym piętrze samowystarczalności i znana jest z czystej, klasycznej i lekko francuskiej klimatu. Uwielbiałem to – zaopatrzyłem się w białe, frędzlone ręczniki i wspaniałe miękkie kosze, które wbiłem w walizkę.

Pod koniec dnia Colette zabrał mnie do biur NH, aby zobaczyć ich nowy zestaw linii tkanin, aby uruchomić tej wiosny. Bądź na bieżąco z wydaniem z marca 2011 r., Kiedy zapewnimy im właściwe wprowadzenie i przedstawimy wywiad z Nicky Haslam.

Po zdjęciu w Colette’s i zakupach w jej najlepszych miejscach zrobiłem własne zakupy z moim starym przyjacielem i wyjątkowym szefem kuchni, Andreą Stewart. Udostępniła mi swoje ulubione sklepy: Ben Pentreath Ltd. (mają też świetny blog, sprawdź to na swojej stronie internetowej). Jest bardzo malutki, ale doskonale stylizowany i mają świetną galerię sztuki obok.

Myślę, że moją ulubioną częścią podróży było uderzenie na otwarte rynki żywności w weekend z Andreą. W niektórych dzielnicach drogi są zamknięte na samochody i stragan po straganie wspaniałego jedzenia zostanie wyruszone na środku drogi. To był idealny koniec moich londyńskich zakupów.

Zobacz nasze projekty NH i zdobądź galerie Look, aby uzyskać więcej pomysłów na projektowanie wnętrz w Londynie.

Kredyty fotograficzne: 23. Ben Pentreath Ltd. wszyscy inni, Suzanne Dimma

Recommended Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published.